Miałam nie wracać do powtórzeń artykułów, ale bujam się z tematem od roku, to jadziem.
Wiadomo już, jak wyglądała "Tajemnicza Dama" za życia... relatywnie. Zastosowali tu technikę "weź statystyczne rysy populacji i dodaj cechy charakterystyczne", bo skanery nie są tak dokładne, żeby odtworzyć czaszkę co do joty. Ale do póki technika nie pójdzie do przodu, przynajmniej nie patrzymy na anonimowe szczątki.
![]() |
Są też jakieś wątpliwości co do ciężarności, więc możliwe, że wrócę jak Jason Voorhees.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz