czwartek, 24 marca 2022

The Batman (2022)

Ehh, here we go again...

Pierwsze, z czym mi się Battison skojarzył (to pogardliwy zwrot, czy neutralna gra słów, tak w ogóle?), to Blade Runner - ciemno, jaskrawe kolory, masa deszczu - Los Angeles 2019 AD jak w mordę strzelił. Co jest o tyle zabawne, że Scott usiłował przepchnąć jako tytuł Gotham City, więc doczekałaś się, atmosfero.

Bo poza widokiem od miasta ciągnie jeszcze uczuciem doła jak Rów Mariański, pewnie też z powodu domieszki Watchmen, silnie wyczuwalnej zwłaszcza przy narracji. Aż przypomniał mi się przejechany pies.

Lubię Cobaina, więc podobał mi się ponury Wayne. A właściwie Batman, bo ta wersja porzuciła człowieczeństwo na rzecz mitu, choć nie na stałe - w końcu błądzić jest rzeczą ludzką nie symboliczną, a impulsywność dodawały grozy. I Pattison świetnie w tym balansował. To w ogóle niezły aktor, Lighthouse wprawdzie nie widziałam, ale w Tenet i Remember Me wypadł sympatycznie. Małe ale o nieco za szybką ewolucję poglądów.

Wypadło lepiej, niż Nolanowi - mniej patosu na rzecz człowieczeństwa, technicznie też bliżej zwykłych zjadaczy chleba, chętnie bym się tylko dowiedziała, z czego był kostium Batmana, że odbijał kule z automatu (półautomatu?). Najbardziej zaawansowanym sprzętem, jaki tam znalazłam, były te soczewki, a ich niestaranny obraz znowu mi przypomniał Blade Runnera. Ta wersja mogła się wreszcie popisać zdolnościami detektywistycznymi (mowa o tegowiecznych, filmów Burtona jeszcze nie widziałam), choć miejscami akcja trochę pędziła i miałam problem z nadążeniem za sposobem myślenia Batmana i Riddlera. Muszę na to zerknąć jeszcze raz. Za swój moment chwały dedukcyjnej uznaję za to odgadnięcie zawartości pewnej torby.

Ale, ale - nie byłoby filmu bez muzyki (mówię jako osoba słysząca)! Kompozytor zadbał, żebyśmy zapamiętali motyw główny, i mnie tkwi w głowie od poniedziałku. Strzałem w dziesiątkę było też wykorzystanie Something In The Way Nirvany, mam to na płycie.

[anegdota: na seansie, na którym była koleżanka, gdy pod koniec włączyli batsygnał, komuś na widowni odezwał się telefon.]


Reżyseria: Matt Reeves
Występują: Robert Pattison, Zoe Kravitz, Paul Dano, Jeffrey Wright, John Turturro, Peter Sarsgaard, Andy Serkis, Colin Farrell

___________________________
źródło ilustracji: imdb.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Stranger Things. Lot Ikara", Caitlin Schneiderhan

Węsząc zainteresowanie blankami w biografiach faworytów widowni, Stranger Things od drugiego sezonu pompuje merszandyzę literaturą, w niektó...