Największa kuweta świata nie zawsze nią była - miliony lat temu Sahara stanowiła dno oceanu. Zanim jednak zamieszkały tam bazylozaury i dorudony (z których słynie Wadi al-Hitan), dominującą formę stanowiły wieloryby ziemnowodne. Jednym z nich był Phiomicetus anubis.
Rekonstrukcja (to niżej to ryba) |
Ten trzymetrowy prawaleń polował zarówno na lądzie, jak i w wodzie, a jego ofiarami padało w zasadzie wszystko - ryby, krokodyle, ssaki, inne prawalenie... Był tak zabójczy, że nazwano go po bóstwie śmierci. Dodatkową inspirację stanowił szakali z wyglądu pysk; obecne w nim ostre siekacze są typowe tylko dla niego, służyły najpewniej do przytrzymywania trudniejszych zdobyczy.
Nie był to jedyny czworonożny wieloryb odkryty w depresji Fajum - jednak Rayanistes afer zajmował niższą pozycję w łańcuchu pokarmowym, mógł nawet być pożerany przez "boga śmierci". Sam phiomicetus też nie miał lekko; na jego żebrach były ślady ugryzień rekina, ale na tyle małe, że raczej prawaleń był już padliną niż faktyczną ofiarą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz