niedziela, 25 grudnia 2022

Chlebki Ramzesa II

Z Archeologii Żywej 3/2021. Wtręty o syropie moje.

- mąki szklanka z górką
- białego wina szklanki pół
- miodu łyżka
- octu winnego łyżka
- suchych drożdży łyżeczka
- syropu daktylowego łyżek 5 (względnie miodu)
- wody litry 2

[jeśli syrop:
- wody szklanka
- daktyli 10]

Zmieszać mąkę, wino, miód, ocet i drożdże do sprężystości. Odstawić w ciepło na godzinę.

Syrop da się zrobić samemu: gotować daktyle na dużym ogniu do wrzenia, potem na mniejszym 10 minut, odstawić do ostygnięcia, przemielić.

Wodę i syrop (lub miód) zagotować.

Podrośnięte ciasto podzielić na trzy (z takiej ilości ciasta z więcej kawałków to by wyszły minibułeczki), każdy kawałek urolować do grubości mniej więcej palca. Pozwijać w ślimaki i wrzucić w gotującą się wodę, regularnie mieszać, wyłowić po 2 minutach. Jeszcze wilgotne piec w 230 celsjuszach przez kwadrans.

Syropu jak wyjdzie za dużo, to można posmarować bułki przed włożeniem do piekarnika.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Stranger Things. Lot Ikara", Caitlin Schneiderhan

Węsząc zainteresowanie blankami w biografiach faworytów widowni, Stranger Things od drugiego sezonu pompuje merszandyzę literaturą, w niektó...