Początkowo czołowy paleoantropolog Richard Leakey - ze słynnych Leakeyów, monopolistów kenijskiej paleoantropologii XX wieku - nie uznał znaleziska Kamoyi Kimeu z "hominidowej brygady" za obiecujące, jednak mały fragment czaszki okazał się zapowiedzią jednego z najkompletniejszych szkieletów pitekantropa (dziś uważanego za afrykańską wersję, Homo ergaster).
Myślę, że [Chłopiec z Turkana] jest istotny przez swoją kompletność, ale może innym aspektem, który się pomija, jest to, że wielu ludzi nieprzekonanych do ludzkiej ewolucji może ignorować naszą pracę, jako że opiera się na pojedynczych elementach. To były po prostu kawałki i fragmenty, i kto wie, te małe drobiny kości mogły należeć do czegokolwiek. Konfrontacja takich ludzi z kompletnym szkieletem, który jest ludzki i zdecydowanie przypominający nas, w kontekście istnienia już przynajmniej półtora miliona lat, to całkiem przekonujący dowód, i myślę że wielu ludzi siedzących okrakiem na płocie w tej dyskusji kreacjonizmu z ewolucjonizmem, będzie musiało zejść z płotu w świetle tego odkrycia.- Richard Leakey w Mysteries of Mankind produkcji National Geographic, 1988
Prawdopodobnie umarł na utopienie w kałuży, po omdleniu wywołanym przez posocznicę po infekcji ubytku po mleczaku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz