piątek, 10 grudnia 2021

Mowa jest jednak złotem

To już drugi (katalogowo czwarty) tego roku przypadek odnalezienia mumii ze złotem w paszczy. A konkretnie ze złotym językiem (po jednym na paszczę).

Grób mężczyzny, z wnętrznościami

Znalezisko było w zasadzie przypadkowe. Głównym celem archeologów z Uniwersytetu w Barcelonie były dwa grobowce z Oksyrynchos (dziś Al-Bahnasa) sprzed 2,5 tysiąca lat, prawdopodobnie dynastii saickiej (26-tej). Grób mężczyzny nie padł ofiarą rabusiów, znaleziono w nim wapienną trumnę, skrytkę z urnami kanopskimi, oraz 402-osobową armię uszebti z zielonego fajansu.

To już obsesja

Na ironię to o wiele biedniejszy grób kobiety był bardziej interesujący - poza wapienną trumną, w wejściu natrafiono na dwa niezidentyfikowane trupy ze złotymi blaszkami w jamach gębowych (nie wiadomo, czemu one tam jeszcze były. Może rabusie nie wpadli na przeszukanie ciał, może je zdeponowano później).

Grób kobiety, bez wnętrzności

Nie jest również jasne, o co chodzi z językami; na pewno to rytuał pogrzebowy, bo w Księdze Umarłych (alternatywnie Księga Wychodzenia za Dnia) pada wzmianka o złocie w ustach, które miało umożliwiać zmarłemu komunikację, oddychanie i żywienie w zaświatach. Mała powszechność może wynikać z kradzieży lub ceny towaru. Jest też teoria, że praktykowano to wobec mających coś na sumieniu, żeby mieli się jak wykpić przed Ozyrysem.

Nie wiem, skąd trzeci

Tym samym Oksyrynchos po raz kolejny (po bazgrołach Menandra i Ewangelii Tomasza) zapisuje się jako ważne starożytne stanowisko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mumia - 25 lat

Było pewne wyzwanie, ten film ma ogromny dystans do siebie. Tym razem ciekawostki o samej mumii. Wszyscy znają historię, jakie prace były ni...