Polska nie bardzo nadaje się na miejsce dla miłośników mezozoicznego życia, a jeśli już, to raczej południe - najlepiej Świętokrzyskie i Jura Krakowsko-Częstochowska - a tu jaki zaskok.
Generalnie przez całą erę gadów środkowa Polska - włączając Mazowsze - to było dno morskie, ale raz na jakiś czas zdarzyło mu się odsłaniać. Jak 200 milionów lat temu (początek jury).
Śladów może być aż kilka tysięcy. Odkryto je w kopalni iłów w Borkowicach, póki co wydobyto 60 bloków skalnych, ale prace trwają. Właściciel kopalni nie robi problemów.
Kopalnia niezadaszona - tropy są na tym samym poziomie, co gruzy |
Jakość zachowania znalezisk powala, rada gminy ma podjąć uchwałę o ustaleniu kopalni stanowiskiem dokumentacyjnym - jednym z najbogatszych na świecie, zważywszy na poziom konserwacji, oraz bonus w postaci pustek po kościach i szczątków małych zwierząt.
"Aby taki stan zachowania był możliwy, musiała nastąpić w krótkim czasie bardzo szczególna sekwencja wydarzeń: ustąpienie z tego obszaru wód laguny, odsłonięcie ilastego dna, wejście dinozaurów na wciąż plastyczny (ale niezbyt grząski) grunt, wyschnięcie podłoża i utrwalenie tropów (na co dowodem są szczeliny z wysychania przecinające niektóre tropy), ponowne szybkie zalanie obszaru i równie szybkie przykrycie powierzchni przez sedymentację ławicy piasku nasuwającej się bariery – przez co ślady zostały utrwalone jako naturalne odlewy" - mówi profesor Grzegorz Pieńkowski z PGI.
Blok z tropami trójpalczastych drapieżników (teropodów?) |
Mapowanie powyższego |
Więcej w relacji z konferencji:
Na stronie Muzeum Geologii są też prezentacje: raz i dwa.
źródła:
https://kopalniawiedzy.pl/Borkowice-slady-dinozaurow-odkrycie-paleontologia,34560
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz